Podsumowanie
Trzeba pochwalić wyjątkowo szybkie działania polskiego rządu zmierzające do odroczenia sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju wobec drugiej i trzeciej fali spółek oryginalnie objętych tym obowiązkiem. Rzadko bowiem zdarza się, że Polska na czas dokonuje implementacji dyrektywy unijnych (zob. np. Dyrektywa Woman on Boards: rząd nie śpieszy się z wdrożeniem, spółki będą musiały). Z punktu widzenia pewności prawa jest to niewątpliwie istotna wartość.
Nie można też przejść obojętnie obok deklaracji przywódców Niemiec i Francji dotyczących „wykreślenia” CSDDD z unijnego porządku prawnego. Jest to regulacja będąca jednym z filarów wprowadzonych ostatnio zmian, miesiącami negocjowana przez państwa członkowskie i organy unijne. Stanowisko kanclerza Merza i prezydenta Macrona idzie dużo dalej, niż dotychczasowe plany przewidziane w pakiecie Omnibus, który miał doprowadzić do rewizji tej dyrektywy, a nie do jej całkowitego usunięcia. Czas pokaże, w którym kierunku ostatecznie pójdą unijne organy.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz prezydent Francji Emmanuel Macron wypowiedzieli się za potrzebą całkowitego wycofania się Unii Europejskiej z regulowania należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju w łańcuchach biznesowych. Innymi słowy, stoją na stanowisku, że potrzebne jest nie tyle odroczenie terminu obowiązywania CSDDD, ale jej całkowite usunięcie z unijnego porządku prawnego, jeszcze przed jej implementacją przez Państwa członkowskie.
Macron i Merz przeciwko CSDDD
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz prezydent Francji Emmanuel Macron wypowiedzieli się za potrzebą całkowitego wycofania się Unii Europejskiej z regulowania należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju w łańcuchach biznesowych. Innymi słowy, stoją na stanowisku, że potrzebne jest nie tyle odroczenie terminu obowiązywania CSDDD, ale jej całkowite usunięcie z unijnego porządku prawnego, jeszcze przed jej implementacją przez Państwa członkowskie.
CSDDD (Corporate Sustainability Due Diligence Directive) to regulacja, która w obecnym kształcie niewątpliwie dotknie również zakłady ubezpieczeń. CSDDD (nie mylić z CSRD) nie wprowadza obowiązków raportowych, ale zobowiązuje objęte nią podmioty do konkretnych działań ograniczających ich negatywny wpływ na środowisko i prawa człowieka w łańcuchach biznesowych (zob. CSDDD: obowiązki dot. ESG we własnej działalności i łańcuchach biznesowych oraz plan transformacji klimatycznej). Pakiet Omnibus doprowadził do odroczenia jej wejścia w czasie o 1 rok (krajowe przepisy wdrażające miałyby być przyjęte nie do 26 lipca 2026 r. a do 26 lipca 2027 r., natomiast pierwsza grupa największych przedsiębiorców zacznie stosować te przepisy od 26 lipca 2028 r. a nie 2027, jak było to przewidziane pierwotnie). Teraz, skoro liderzy dwóch największych państw UE są przeciwko jej wejściu w życie, może otworzyć się dyskusja nie tylko o jej ograniczeniu, ale o całkowitym „wykreśleniu”.
„Celem odroczenia terminów pierwszego raportowania przewidzianego w dyrektywie 2025/794 jest zapewnienie odpowiedniego czasu na rozpatrzenie zaproponowanych zmian merytorycznych, ich przyjęcie i wdrożenie do krajowego porządku prawnego, by uniknąć sytuacji, w której niektóre jednostki są zobowiązane do sporządzania sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju za rok obrotowy 2025 (druga fala) lub 2026 (trzecia fala), a następnie, po przyjęciu zmian merytorycznych zawartych w drugim projekcie, będą zwolnione z tego wymogu. Taka sytuacja oznaczałaby, że dane jednostki poniosłyby niepotrzebne i możliwe do uniknięcia koszty”.
Rząd opracował projekt ustawy implementującej dyrektywę „stop-the-clock”
Już 5 maja rząd opracował projekt ustawy wdrażającej do polskiego porządku prawnego dyrektywę „stop-the-clock”. Wspomniana dyrektywa m.in. przesuwa termin na rozpoczęcie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju przez spółki, które miały raportować po raz pierwszy za rok 2025 w roku 2026 oraz spółki mające rozpocząć raportowanie w kolejnych latach. Z tej przyczyny opublikowany projekt ustawy jest bardzo krótki i sprowadza się wyłącznie do przesunięcia dat w ustawie wdrażającej CSRD do polskiego prawa. Nie ingeruje on natomiast w zakres merytoryczny obowiązków sprawozdawczych.
Kontekst zmian został wytłumaczony w uzasadnieniu do projektu ustawy. Odnosząc się do implementacji dyrektywy stop-the-clock wskazano m.in., że: „konieczne jest jak najszybsze wdrożenie tej dyrektywy ze względu na potrzebę zapewnienia pewności prawnej dla jednostek objętych obowiązkiem raportowania, w szczególności dla drugiej grupy, która zgodnie z pierwotnymi przepisami CSRD i wdrażającej ją ustawy z dnia 6 grudnia 2024 r. ma zaraportować po raz pierwszy za 2025 r.”.
Uzasadnienie zawiera też szerszą perspektywę proponowanej zmiany, wskazując na pakiet Omnibus i przewidywane w nim nie tylko odroczenie terminów, ale także zmiany merytoryczne regulacji dotyczących sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu: „Celem odroczenia terminów pierwszego raportowania przewidzianego w dyrektywie 2025/794 jest zapewnienie odpowiedniego czasu na rozpatrzenie zaproponowanych zmian merytorycznych, ich przyjęcie i wdrożenie do krajowego porządku prawnego, by uniknąć sytuacji, w której niektóre jednostki są zobowiązane do sporządzania sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju za rok obrotowy 2025 (druga fala) lub 2026 (trzecia fala), a następnie, po przyjęciu zmian merytorycznych zawartych w drugim projekcie, będą zwolnione z tego wymogu. Taka sytuacja oznaczałaby, że dane jednostki poniosłyby niepotrzebne i możliwe do uniknięcia koszty”.
prawo i zrównoważony rozwój dla ubezpieczeń
Już 5 maja rząd opracował projekt ustawy wdrażającej do polskiego porządku prawnego dyrektywę „stop-the-clock”. Wspomniana dyrektywa m.in. przesuwa termin na rozpoczęcie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju przez spółki, które miały raportować po raz pierwszy za rok 2025 w roku 2026 oraz spółki mające rozpocząć raportowanie w kolejnych latach.
Masz pytania dotyczące zrównoważonych ubezpieczeń? Napisz do mnie!
Maj to kolejny miesiąc, w którym sporo dzieje się wokół regulacji ESG, szczególnie w zakresie ich rewizji zapoczątkowanych przez pakiet Omnibus (zob. Pakiet Omnibus opublikowany, czyli o deregulacji w unijnym stylu). Polski rząd szybko zaczął prace nad projektem ustawy wdrażającej dyrektywę „stop-the-clock” (zob. Unijny update ESG: dyrektywa „stop-the-clock” uchwalona, dalsze prace w toku). Z kolei Francja i Niemcy krytycznie wypowiadają się o CSDDD (zob. CSDDD: obowiązki dot. ESG we własnej działalności i łańcuchach biznesowych oraz plan transformacji klimatycznej), co może otworzyć dyskusję nie tylko o ograniczeniu obowiązków wynikających z tej regulacji ESG, ale o całkowitym jej usunięciu z unijnego porządku prawnego.